Remont domu powoli dobiega końca, dlatego rozglądam się za kupnem samochodu. Mam już nawet swój typ, ale do transakcji jeszcze długa droga, ponieważ muszę wybrać dobrze i bezpiecznie. Auto to inwestycja na lata, a kupując je trzeba mieć się na baczności. Na szczęście jest skuteczny sposób.
Jak bezpiecznie kupić auto?
Większe wydatki z reguły zawsze traktuję jako inwestycję. Zakup auta również, ale nie chciałabym “utopić” pieniędzy w samochodzie, który będzie się raz co raz psuł. Doskonale wiemy, że sprzedawcy często nie mówią całej prawdy o danym samochodzie, ukrywają usterki, albo co gorsza stłuczki, kolizje. Wytrawny mechanik jest w stanie wyłapać większość takich niuansów, ale zawsze jest ryzyko. Poza tym nie każdy ma możliwość skorzystania z usług takiego mechanika na poziomie “master”. Co zrobić więc aby kupić samochód bez strachu o to, że ktoś być może będzie chciał nas oszukać? Wystarczy zamówić specjalny raport, który prześwietli każdy samochód z numerem VIN. Sprawdza on zarówno wszelkie zgłaszane usterki jak i wypadkową przeszłość pojazdu.
Najdłużej działający serwis z historią pojazdu w tym roku obchodzi swoje 20-lecie – autobaza.pl
Ponieważ jestem właśnie na etapie zakupu auta, pokażę Wam jak działa serwis do prześwietlania używanych samochodów. Sprawdzając numer VIN można dowiedzieć się ilu właścicieli miał pojazd, czy brał udział w wypadku, otrzymamy również dostęp do raportów o akcjach serwisowych oraz informacje o faktycznym stanie licznika. Wystarczy wpisać numer VIN auta, aby w kilka chwil otrzymać bardzo czytelny raport o danym aucie. Chcecie zobaczyć jak to wygląda?
Darmowe Sprawdzenie VIN
Sprawdź wypadkową przeszłość pojazdu
Jakie są korzyści ze sprawdzania aut po numerze VIN? Możecie bez wychodzenia z domu sprawdzić każde auto, jeszcze zanim poświęcicie czas na głębsze zapoznawanie się z ofertą. Nie musicie nigdzie jechać, aby od sprzedawcy dowiedzieć się szczegółów związanych z danym autem. Wszystkie te informacje znajdziecie w raportach VIN. Bez wychodzenia z domu, wydawania pieniędzy na paliwo, bez tracenia czasu. Pamiętajcie, że jeżeli sprzedawca nie podaje numeru VIN albo nie chce go nam podać, to z pewnością coś ukrywa i lepiej nie ryzykować zakupu takiego samochodu.
Jak wygenerować raport VIN?
Wpiszcie numer VIN jakiegoś auta. W serwisach typu otomoto.pl można szukając auta zaznaczyć opcję “Pokazuj auta tylko z numerami VIN“. Autobaza.pl to serwis, który wspiera nabywców samochodów używanych poprzez dostarczanie im rzetelnych informacji o danym pojeździe. Historia pojazdu po VIN to obecnie to chyba najlepszy sposób prześwietlenia auta. Nie ma bardziej wiarygodnego dokumentu odnośnie historii auta aniżeli raport VIN. W sieci istnieje wiele serwisów, które oferują sprawdzenie auta po VIN, ale tylko serwis autobaza.pl może pochwalić się aż 20-letnim stażem funkcjonowania w Internecie. Jeżeli już zamawiacie taki raport to ważne jest też wiarygodne źródło.
Co znajduje się w raporcie VIN?
Oprócz danych technicznych pojazdu, bardzo ważną informacją będzie przebieg pojazdu. Jak wiadomo nie jeden sprzedawca manipulował przy przebiegu auta, aby móc go drożej sprzedać. W raporcie VIN znajdziecie rejestr odczytów, na podstawie których stwierdzicie prawidłowość podawanego przez sprzedawcę przebiegu auta.
Kolejny bardzo istotny element to historia uszkodzeń (rejestr znanych uszkodzeń pojazdu). W raporcie bardzo szczegółowo rozpisane są kolizje, miejsce uszkodzenia auta, data, lokalizacja kolizji. Podawana jest nawet wartość incydentu. Dzięki temu również mamy podstawy do rozmów ze sprzedawcą o aucie, mamy punkt zaczepienia do zadawania różnych pytań. Jeżeli sprzedawca będzie kręcił to już mamy czerwoną lampkę dla danej transakcji. W raporcie znajdziemy również listę usterek fabrycznych. Auto sprawdzone zostaje również w bazach pojazdów kradzionych: IAATI/VIN info, niemieckiej, włoskiej, słoweńskiej, litewskiej, czeskiej, holenderskiej, rumuńskiej, słowackiej, kanadyjskiej, norweskiej, szwedzkiej, CrimiMail, Kaynine.
Taka encyklopedia informacji o danym aucie to skarbnica wiedzy i wstęp do konkretnych i rzetelnych rozmów odnośnie zakupu auta. Lepiej sprawdzić 10 samochodów i kupić bezpiecznie, aniżeli naciąć się i kupić auto pokolizyjne albo z usterkami. Oczywiście nie ma w tym nic złego, jeżeli jest to jawne i cena jest odpowiednio niska. Jednak sprzedawców chętnych do sprzedaży auta o niższej wartości po dużo większych cenach nie brakuje. Trzeba być bardzo ostrożnym podczas kupowania używanego samochodu.
źródło zdjęcia: dobrymechanik.pl
Moje wyniki po sprawdzaniu aut
Auto jakie chciałabym kupić w leasing to Peugeot 3008, w kolorze białym. Przeglądając różne oferty korzystałam z opcji w wyszukiwarce sprawdź VIN, aby móc przeglądać auta tylko z tym numerem. I teraz pokażę Wam pierwszy lepszy przykład, jak ukrywane są incydenty w ofercie sprzedaży. Szczerze mówiąc nie wiem na co liczą tacy sprzedawcy aut, ale z pewnością nie wszyscy jeszcze wiedzą o możliwości sprawdzenia auta po numerze VIN. Mam nadzieję, że ten przykład udowodni Wam, iż raport VIN to pierwszy krok podczas kupowania auta. Oczywiście nie jedyny, zawsze zaleca się jazdę próbną i sprawdzenie auta w dobrym zakładzie mechanicznym. Raport VIN to taki życiorys danego samochodu, i nie musimy dzięki niemu wierzyć sprzedawcom “na słowo”. Nieuczciwych sprzedawców niestety jest bardzo wielu.
Jak widzicie na pierwszym screenie, autor oferty opisuje auto jako bezwypadkowe. Cena oczywiście zawsze dyktowana jest również tym, czy auto miało kolizje czy jest “czyste” w tym temacie. Koniecznie zobaczcie też przykładowe raporty z serwisu autobaza.pl.
Tym czasem raport VIN odkrywa prawdę i dokładnie opisuje kolizję. Zamówienie takiego raportu powinno być więc pierwszym krokiem, który pozwoli odsiać samochody, których w ogóle nie chcemy oglądać. W sieci istnieją różne serwisy oferujące raporty VIN, ale 20 lecie autobaza to dowód na to, że lider jest tylko jeden. Dzięki takiemu raportowi możemy uchronić się przed nieuczciwym sprzedawcą i kupić auto sprawdzone, pewne, bez ukrytych niespodzianek.
Oprócz kolizji opisane są bardzo dokładnie wszystkie procedury serwisowe czyli różnych kwestii związanych z eksploatacją pojazdu. Co wyczytamy z raportu? Jakie części były wymieniane, a jakie będą musiały być wymienione w przyszłości. To pozwala uzyskać informacje o dodatkowych kosztach, które pewnie trzeba będzie ponieść podczas dalszej eksploatacji pojazdu. Z tych procedur można też wyczytać, czy wszelkie wizyty serwisowe były robione regularnie (np. wymiana oleju). Te dane mogą być z kolei pomocne przy wycenie pojazdu.
Jak zamawia się raport?
Na początku wpisujemy tylko numer VIN, a następnie otrzymujemy krótki wyciąg z raportu oraz możliwość zakupu pełnego raportu. Ceny raportów uzależnione są od ilości danych, w przypadku mojego zamówionego raportu był to koszt 49 zł, ale dodatkowo możemy zamówić jeszcze Weryfikację Rejestrów Zastawów Sądowych oraz Wycenę Wartości Rynkowej Pojazdu. To są opcje dodatkowe, ale jak płacimy za auto te kilkadziesiąt tysięcy złotych, a nawet i 5.000 zł to warto zainwestować, aby mieć pewność bezpiecznego zakupu.
A co w sytuacji, kiedy w ogłoszeniu nie ma podanego numeru VIN, a my chcemy obejrzeć na żywo samochód? Numer VIN jest zapisany w kilku miejscach wewnątrz pojazdu. Te miejsca są różne w zależności od marki, ale najczęściej powinny być to obudowa deski rozdzielczej, wzmocnienie czołowe, podłoga kierowcy lub pasażera, wzmocnienie boczne, przegroda czołowa, podłoga w bagażniku albo pod tylnymi siedzeniami. UWAGA! W ostatnim czasie popularnym oszustwem sprzedawców jest podanie fałszywego nr VIN – tzn. z innego „czystego” auta. Podczas oględzin auta koniecznie należy sprawdzić zgodność podanego przez sprzedawcę numeru z tym, znajdującym się na samochodzie. Zamazany i niemożliwy do odczytania na aucie nr VIN – np. w komorze silnika powinien wzbudzić naszą czujność, gdyż może to oznaczać tzw. przebicie nr VIN, które zazwyczaj robią złodzieje aut lub auto to tzw. składak czyli wrak zespawany z dwóch lub większej ilości części.
Jakie są korzyści z zamawiania raportu VIN?
- najbardziej istotne informacje dostajemy w formie elektronicznej, bez wychodzenia z domu, bez rozmów telefonicznych
- oszczędzamy czas i pieniądze
- weryfikujemy auta już na poziomie przeglądania ofert w serwisach sprzedażowych, szybko możemy odrzucić auta podejrzane i zwrócić swoją uwagę w stronę samochodów z czystą kartą
- niska cena takiego raportu w stosunku do korzyści
- pomaga w rzetelnej i opartej na rynkowych danych wycenie samochodu
Moja opinia o serwisie autobaza.pl
Na początku zaznaczyć muszę prostotę korzystania z tego serwisu. Jest to ważne, ponieważ nie jestem biegła w branży motoryzacyjnej i jest to dla mnie coś nowego. Raport zamawia się praktycznie jednym kliknięciem, dostajemy powiadomienie na mejla, mamy również wgląd do zamówionych raportów na naszym indywidualnym koncie w serwisie. Podkreślę również czytelność raportów, gdzie biorąc pod uwagę moją niewielką znajomość branży moto – wszystkie informacje były dla mnie zrozumiałe.
Nie wyobrażam sobie kupowania auta bez zamawiania raportu VIN. Wybrane przeze mnie auto czyli Peugeot 3008 to moja kolejna inwestycja i zamierzam kupić to auto bezpiecznie i mądrze. Wolę zainwestować kilkaset złotych w raporty, aniżeli ryzykować zakup auta od nieuczciwego sprzedawcy. I Wam również bardzo polecam sprawdzanie aut w raportach VIN. Raport VIN to taki mój as w rękawie jako potencjalny kupujący. Dzięki niemu mogę zejść z ceny nawet kilka tysięcy złotych (lub więcej) w zależności od ceny auta.
Najdłużej działający serwis z historią pojazdu
Serwis Autobaza.pl już od 20 lat świadczy tego typu usługi na rynku i w tym roku obchodzi właśnie 20-lecie istnienia. Z tej okazji mam 20% rabat dla Czytelników – mhave20, do wykorzystania do końca sierpnia 2021 r.
20% rabat dla Czytelników – mhave20, do wykorzystania do końca sierpnia 2021 r.
Najdłużej działający serwis z historią pojazdu w tym roku obchodzi swoje 20-lecie – autobaza.pl
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Meble sosnowe stanowią popularny wybór wśród różnych grup ko...
Przez ostatni czas testowałam catering dietetyczny z dostawą...
W mojej łazience okno jest dosyć nietypowe, ponieważ podziel...
Dodaj komentarz