Za oknem słońca jak na lekarstwo i chyba każdemu z nas marzy się już słońce oraz opalona skóra. Nie jestem zwolenniczką zarówno chodzenia do solarium, jak i używania samoopalaczy, które zawsze pozostawiają plamy. Znalazłam jednak produkt, który potrafi poprawić koloryt skóry, ale nie tworzy plam. Dowiedziałam się o nim zupełnie przypadkiem.
Samoopalacz Vita Liberata
Kiedyś zapytałam koleżankę (posiadającą dosyć jasną cerę) “jak ona to robi, że jest taka opalona”. Dowiedziałam się o piance samoopalającej Vita Liberata z Sephory. Oczywiście na początku bardzo sceptycznie podeszłam do testowania takiego kosmetyku, gdyż po prostu nie lubię samoopalaczy. Postanowiłam jednak z czystej ciekawości wypróbować tą piankę. Zostałam naprawdę mile zaskoczona! Dlatego mam dla Was dzisiaj test tego samoopalacza. Cena kosmetyku to 169 PLN, a cena rękawicy to 29 PLN. Komplet do opalania Vita Liberata będzie nas kosztował 200 PLN.
Opinia o Vita Liberata
Plusy pianki samoopalającej Vita Liberata:
- błyskawicznie wchłania się i po kilku minutach skóra jest sucha
- nie posiada drażniącego zapachu, jak większość samoopalaczy
- do aplikacji przeznaczona jest specjalna rękawica, dzięki której nie zabrudzimy dłoni, a sama aplikacja jest o wiele bardziej precyzyjna
- pianka po aplikacji może pozostawiać plamy lub może nierówno się rozłożyć, ale kilka godzin po jej nałożeniu wystarczy wziąć prysznic, aby pozbyć się nadmiarów kosmetyku, dzięki czemu skóra pozostaje równo pokryta kolorytem
- zabieg aplikacji pianki dobrze powtórzyć jest kilka razy, np. codziennie przez kilka dni, a efekt równo opalonej skóry może utrzymać się do kilku tygodni (na opakowaniu jest obietnica 14 dni)
Wady pianki samoopalającej Vita Liberata:
- niestety już na godzinę po aplikacji skóra nieprzyjemnie pachnie składnikiem aktywującym opalanie, ale wystarczy wziąć prysznic, aby ten zapach z nas zszedł
- cena dla niektórych może być nieco wysoka
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Każdy rodzic wie, jak ważne jest zapewnienie optymalnych war...
Zdecydowanie za mało mówi się o tym, jak ważna dla odpornośc...
Dziecięcy pokój to skarbnica zabawek, jednak niektóre z nich...
Fantastyczna stylizacja! aż miło się patrzy
Jak można być takim spamerem… tu nie ma żadnej stylizacji, masakra jakaś 😀 Ja tam do samoopalaczy nigdy się nie przekonam 😉
Jeżeli ładnie pachną, samoopalacze są ok. Ale niektóre pozostawiają dosyć nieprzyjemny zapach :/
Mnie się jeszcze nie udało natrafić na taki, który by dobrze pachniał i “opalał”. Zawsze realizowany jest tylko jeden cel.
Co do zapachu no to właśnie zawsze z tym są problemy. 🙁
15, zaraz po moim bo mój blog jest na 14 xD
Robert ostatnio opublikował..Wideo domofon w systemie jb-5000
Skoro nie robi plam, to koniecznie muszę go wypróbować, bo jestem blada jak mąka 😛
Nigdy nie poszłabym na solarium zimą dlatego sama stosuję takie kremy. Polecam go!
Muszę wypróbować!
Ania ostatnio opublikował..Zabawka dla nas czy dla dziecka?
Heh, zawsze mówiłem, żeby się opalić w zimę to tylko na Zanzibar! 🙂
Blog drony ostatnio opublikował..Jak zaczÄÅo siÄ moje dronowanie
A co myślicie o opalaniu natryskowym? Czy możecie się podzielić doświadczeniami/uwagami na ten temat? Zastanawiam się nad takim zabiegiem, tak bardzo nie ufam samoopalaczom, że nie jestem w stanie się do nich przekonać.
sfora ostatnio opublikował..Bafomet na Youtube
ja byłam raz i raczej nie polecam, zmywa się to nierównomiernie i nie wygląda zbyt dobrze
Używam i też mogę polecić. Ale przyznam szczerze, że nic nie jest w stanie zastąpić wakacyjnej kąpieli słonecznej. Jeszcze tylko kilka miesięcy 🙂
Magda Kraków ostatnio opublikował..Depilacja pach woskiem
Jednak trochę drogie… A znając moje umiejętności i tak pewnie byłyby plamy ;p
MAlwa ostatnio opublikował..Audiobook zamiast podręcznika i lektury!
to jedyny samoopalacz który prawie w ogóle nie robi plam
Bardzo mi się podoba wpis! I niestety potwierdzam wady Liberata..
Niestety, zapach samoopalaczy zawsze sprawia, że mam mdłości 🙁 No i nie trafiłam na taki, który równo się zmywa…Ciągle szukam
Marigo ostatnio opublikował..Mjacht najszybszym sposobem na znalezienie jachtu na czarter
miałam ten sam problem dopóki nie poznałam Vita Liberata, zdecydowanie polecam!
Jakoś nie mam przekonania do samoopalaczy wydaje mi się ,że jestem brudna i ,że mają nie przyjemny zapach ….. .