Istnieje wiele gadżetów do poprawy wyglądu cery, a jednym z hitów z pewnością jest… żelazko do twarzy. Nazwa dosyć intrygująca, choć kryje się za nią bardzo przydatne urządzenie do wygładzania zmarszczek. Na czym polega działanie takiego żelazka? Czy ono naprawdę działa?
Żelazko do twarzy
Czy można wyprasować zmarszczki? Czym tak naprawdę jest żelazko do twarzy? To dosyć potoczna nazwa urządzenia, które faktycznie służy do wygładzania i redukcji zmarszczek. Efekty wygładzenia może nie są tak błyskawicznie widoczne, jak w przypadku wyprasowania na gładko pogniecionego ubrania, jednak po kilku takich zabiegach można zauważyć różnicę. Na zabieg prasowania zmarszczek można umówić się w gabinecie kosmetycznym, ale obecnie coraz więcej kobiet kupuje swoje własne żelazko do twarzy i samodzielnie wykonuje te zabiegi we własnym domu. I muszę przyznać, że to najwygodniejsza opcja w tym przypadku.
Tym bardziej, że ceny tych urządzeń często nie przekraczają kwoty 1000 zł, co jest dużo bardziej opłacalnie, aniżeli ponoszenie kosztów zabiegów. Kobiety porównują to “prasowanie zmarszczek” do bardzo przyjemnego zabiegu, który masuje i oczyszcza twarz. W tego typu urządzeniach wykorzystuje się między innymi zjawisko termoterapii w połączeniu z ultradźwiękami. Inne żelazka do twarzy działają na zasadzie systemu masażu próżniowego, który aktywizuje metabolizm komórkowy oraz pomaga skuteczniej regenerować się komórkom. Powoduje to między innymi większą produkcję kwasu hialuronowego, kolagenu, elastyny. W takich żelazkach znajdują się często końcówki do innych zabiegów, na przykład do mikrodermabrazji, który usuwa zaskórniki, rozszerzone pory, przebarwienia, blizny.
Żelazko do twarzy – czy warto?
Posiadanie takie urządzenia w domu jak żelazko do twarzy to same korzyści. Cera po 25 roku życia wymaga z każdym rokiem coraz bardziej zaawansowanej pielęgnacji. Z czasem tracimy jędrność, napięcie, pojawia się coraz więcej zmarszczek. O ile czasu nie możemy zatrzymać, tak mamy wpływ na cofanie pewnych procesów starzenia, a dwa na lepszą regenerację skóry. Efektem pewnych działań związanych z usuwaniem starszych warstw skóry jest pojawienie się nowej, młodej. W ten sposób usuwa się między innymi płytkie zmarszczki. Dlatego też owszem, trzeba kochać siebie taką, jaką się jest, ale skoro są sposoby na młodszy, piękniejszy wygląd to moim zdaniem warto z nich korzystać. Nie dlatego, aby ślepo biec za kultem idealnego ciała, ale dla siebie i dla swojego lepszego samopoczucia, większej pewności siebie.
Żelazko do twarzy to urządzenie często wielofunkcyjne. Celem tego urządzenia jest nie tylko spłycenie bruzd, ale też pobudzenie pracy mięśni twarzy. Efekty możliwe są dzięki dwóm rodzajom stymulacji. Masaż próżniowy zasysa i masuje skórę, dzięki czemu stymulowana jest praca układu limfatycznego oraz cyrkulacja krwi. Dzięki temu masażowi wzmaga metabolizm komórek i aktywizuje je, a poprzez ich dotlenienie ułatwia przepływ substancji odżywczych. Z kolei kolejny system, czyli mikrostymulacja TENS wzmacnia zaś mięśnie twarzy. Efektem tego jest zwiększenie napięcia skóry, jej uelastycznienie i wygładzenie zmarszczek. Nie dziwne więc, że to urządzenie zostało nazwane właśnie nie inaczej jak żelazko do twarzy. Nazwa adekwatna jest do efektów działania.
W Internecie można znaleźć wiele zdjęć przed i po użyciu żelazka do twarzy. Moim zdaniem te zdjęcia bardzo zachęcają oraz motywują do wypróbowania tego typu urządzenia. Tym bardziej, że cena nie jest wygórowana i biorąc pod uwagę ceny zabiegów w gabinetach kosmetycznych jest to naprawdę wartościowa inwestycja.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Księga gości to stosunkowo nowa i bardzo popularna forma skł...
Kocham połączenie brzoskwiniowych ubrań i brzoskwiniowej szm...
Premiera nowości od Sephora to zawsze wielkie wydarzenie kos...
Sandra from Spoo-Design says
Najwyraźniej naprawdę żyjemy w przyszłości! Teraz jest już żelazko do twarzy. Myślę, że całkiem szalona rzecz!
Soestetic says
Jeśli chodzi i cenę to rzeczywiście może być warte zakupu, jeśli ma to być alternatywa dla zabiegów w salonie kosmetycznym. Mnie interesuje jak to się ma do tradycyjnych metod… Osobiście używam rollera jadeitowego, świetnie się sprawdza i naprawdę go pokochałam! Myślicie, że takie żelazko będzie skuteczniejsze?